Kładziemy się już spać, kiedy Łucja zaczyna skakać po łóżku i wpada w słowotok.
– Kiedy dorosnę, to będę skakać dużo wyżej! Wiesz?
– Wiem.
– O, i kiedy dorosnę to będę potrafiła zdjąć ten obrazek ze ściany i nawet żarówkę! I sama włączyć lampę!
– To prawda.
– Ale fajnie będzie.
– Fajnie, ale kiedy dorośniesz to nie będę miała już siły Cię nosić i nie zmieścimy się razem w Twoim łóżku.
– Ale to potem, mamo!
Dobranoc 🙂
Tak, bo narazie jednak skorzysta ze wspólnego łóżka.. 😉
A nie…. Od połowy kwietnia ze swojego! 🙂 Ale kładziemy się do zasypiania razem 🙂 Za to czasem ja korzystam z jej przez część nocy – jak zasnę usypiając.